Na Wysoką z Jaworek przez Wąwóz Homole z dziećmi

Wysoka w Pieninach to jeden z tych szczytów, na który wraca się z olbrzymią przyjemnością. Wszystko oczywiście za sprawą przepięknych widoków, których tam nie brakuje. Na Wysoką prowadzi kilka szlaków, a jednym z naszych ulubionych jest szlak z Jaworek przez Wąwóz Homole i właśnie nim wyruszyliśmy na Wysoką z dziećmi. 

Na Wysoką można dotrzeć w następujący sposób:

* zielonym, a następnie niebieskim szlakiem z Jaworek przez Wąwóz Homole

* drogą rowerową, a następnie szlakiem niebieskim z Jaworek przez Durbaszkę

* niebieskim szlakiem ze Szczawnicy

* żółtym, a następnie niebieskim szlakiem ze Szlachtowej

* zielonym, a następnie niebieskim szlakiem z Przełęczy Korbalowej

* żółtym, a następnie niebieskim szlakiem z Jaworek przez Rezerwat Biała Woda

Przebieg szlaku na Wysoką z Jaworek

Gdzie zaparkować samochód?

Wybierając się na Wysoką z Jaworek auto można zaparkować na płatnym parkingu, który znajduje się  niedaleko wylotu na szlak (GPS: 49.40739, 20.54461). 

Przebieg szlaku z Jaworek na Wysoką

Na Wysoką z Jaworek można wybrać się na dwa sposoby. Można pójść szlakiem zielonym, który prowadzi przez przepiękny Wąwóz Homole (o tym miejscu więcej można poczytać tutaj), albo pójść w stronę Durbaszki i stamtąd na Wysoką. Można też zatoczyć pętlę i to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie, na które my się zdecydowaliśmy. Do góry postanowiliśmy pójść szlakiem zielonym, a zeszliśmy przez Durbaszkę. Cała trasa w tym wariancie to prawie 9 kilometrów długości, co wraz z postojami zajmuje około 5 godzin. Do pokonania jest prawie 550 metrów przewyższenia, a więc trasa jest dość wymagająca. 

Początkowo szlak prowadzi spokojnie przez malowniczy Wąwóz Homole, na tym odcinku szlak nie jest wymagający, ale trzeba zachować ostrożność, bo w wąwozie często utrzymuje się wilgoć, więc bywa tam naprawdę ślisko. Wąwóz Homole kończy się na Dubantowskiej Polanie, gdzie można zrobić krótki postój, co ułatwiają drewniane ławy. 

Wąwóz Homole

Kolejny odcinek to trasa pomiędzy Dubantowską Polaną, a bazą namiotową pod Wysoką. Ten fragment szlaku również jest mało wymagający, przewyższenie jest niewielkie, więc idzie się bardzo przyjemnie. Po drodze mija się Jemeriskowe Skały, które sięgają 10 metrów wysokości, warto odbić w ich kierunku chociaż na chwilę.

Po minięciu bazy namiotowej pod Wysoką rozpoczyna się podejście, które w zasadzie kończy się dopiero na szczycie Wysokiej. Plusem jest jednak to, że aż do granicy Rezerwatu Wysokie Skałki idzie się cały czas otwartym terenem, przez malowniczą Polanę pod Wysoką, a więc nie brakuje pięknych widoków. Gdy szlak wkracza do Rezerwatu Wysokie Skałki trzeba zmierzyć się z najbardziej stromym fragmentem szlaku, na szczęście nie jest on długi, więc można go sprawnie pokonać. Trzeba też zmienić kolor szlaku z zielonego na niebieski. 

Polana pod Wysoką

Po dotarciu do skrzyżowania szlaków pod Wysoką można zrobić krótki postój, albo pójść od razu w stronę szczytu, od którego dzieli nas zaledwie 15 minut wędrówki. Wysoka jest najwyższym szczytem Pienin i należy do Korony Gór Polski. Wierzchołek jest skalisty i otoczony metalową balustradą. Roztaczają się z niego przecudne widoki, między innymi na Tatry, Trzy Korony oraz Babią Górę. 

Widoki ze szczytu Wysokiej

Po wznowieniu wędrówki należy wrócić na rozwidlenie szlaków pod Wysoką i następnie pójść przed siebie, zgodnie z oznaczeniami szlaku niebieskiego, w stronę Durbaszki i schroniska pod Durbaszką. Pokonanie tego odcinka nie powinno zająć więcej niż godzinę. Szlak prowadzi cały czas lasem, tym większe jest zaskoczenie gdy las się wreszcie kończy i wkracza się na widokową polanę, skąd doskonale widać szczyt Trzech Koron.  To idealne miejsce na piknik i na dłuższy odpoczynek, jest tam naprawdę przyjemnie i warto z tego skorzystać. 

Widoki z Durbaszki

Ostatni etap wędrówki to powrót do Jaworek szeroką, szutrową drogą, którą poprowadzona jest trasa rowerowa. Zejście jest bardzo przyjemne, bo towarzyszą mu piękne widoki. W sezonie można spotkać tam pasące się owieczki. Do Jaworek można dotrzeć po około godzinnej wędrówce, którą kończymy dokładnie w tym samym miejscu, w którym ją zaczęliśmy. 

Na naszym blogu nie ma reklam, nie chcemy by przeszkadzały one w odbiorze naszych treści, jeśli jednak uważasz nasz wpis za interesujący i doceniasz naszą pracę będzie nam miło jeśli zaprosisz nas na kawę 💓

Dziękujemy ! Rodzinnie Dookoła Świata !