Luboń Wielki przez Perć Borkowskiego z dziećmi
8/24/2024
0
aktywnie z dziećmi
,
Beskid Wyspowy
,
Beskidy
,
Góry
,
góry z dzieckiem
,
Małopolska
,
w góry z dzieckiem
Luboń Wielki to jeden z najbardziej charakterystycznych szczytów w Beskidzie
Wyspowym, na który warto wybrać się z dziećmi o każdej porze roku. U celu jest niewielkie
schronisko, miejsca odpoczynku z ławami na zewnątrz, miejsce na ognisko oraz bajeczne widoki, a więc można tam spędzić naprawdę przyjemnie czas.
Rabka-Zdrój, Zaryte (szlak żółty)- Skrzyżowanie szlaków na Luboniu (szlak żółty oraz czerwony)- schronisko PTTK na Luboniu Wielkim (szlak zielony oraz niebieski)- Rozejście szlaków pod Luboniem (szlak niebieski)- Rabka-Zdrój, Zaryte
Na Luboń Wielki można dotrzeć w następujący sposób:
* szlakiem żółtym z Rabki Zdrój Zaryte przez Perć Borkowskiego
* szlakiem niebieskim z Rabki Zdrój Zaryte
* szlakiem zielonym z Rabki Zdrój (opis trasy dostępny tutaj)
* szlakiem czerwonym z Przełęczy Glisne (opis trasy dostępny tutaj)
* szlakiem niebieskim z Małego Lubonia przez Luboń Mały
Gdzie zaparkować auto?
Mając w planach zdobycie Lubonia Wielkiego z Rabki-Zdrój Zaryte auto można zaparkować przy DK28 (GPS: 49.62983, 19.99926).
Opis szlaku na Luboń Wielki przez Perć Borkowskiego
Szlak żółty na Luboń Wielki przez słynną Perć Borkowskiego to naszym zdaniem najciekawsza trasa prowadząca na szczyt. Do przejścia jest 3,5 kilometra, co można pokonać w około dwie godziny, trzeba jednak wziąć pod uwagę przewyższenie, które wynosi ponad 500m. Decydując się na trasę z Zarytego można zatoczyć pętlę. Do góry najlepiej wejść szlakiem żółtym, a w dół zejść szlakiem niebieskim. Z własnego doświadczenia nie polecamy schodzenia przez Perć Borkowskiego, dużo łatwiej i znacznie bezpieczniej jest tamtędy podchodzić, zwłaszcza gdy towarzyszą nam dzieci.
Piękne widoki z żółtego szlaku na Luboń Wielki |
Po zaparkowaniu auta w miejscu, o którym pisaliśmy wyżej, przez pierwsze 300 metrów trzeba iść chodnikiem wzdłuż drogi krajowej numer 28. Potem szlak odbija w prawo i zaczyna się ta najprzyjemniejsza część wędrówki. Początkowo idzie się pomiędzy domami, a potem skrajem polany, która wiosną i latem tonie w kwiatach. Przez mniej więcej 1,5 kilometra można cieszyć oczy przepięknymi widokami i choć szlak podchodzi pod górę podejście nie jest szczególnie męczące, tym bardziej, że nie brakuje okazji na krótkie postoje.
Następnie szlak wkracza do lasu i trasa robi się nieco bardziej wymagająca. Po około kilometrze dociera się do granic Rezerwatu Przyrody Luboń Wielki, na terenie którego znajduje się największe w Beskidzie Wyspowym osuwisko fliszowe z gołoborzami i to właśnie przejście tym gołoborzem dostarcza najwięcej zabawy. Choć na skalnych blokach trzeba zachować szczególną ostrożność przejście tamtędy jest bezpieczne, nawet z dziećmi. Olbrzymim plusem tego odcinka są widoki. Można stąd dostrzec między innymi Tatry.
Przejście przez gołoborze |
Po minięciu gołoborza szlak łagodnieje, a nawet prowadzi delikatnie w dół, jednak taki stan rzeczy nie utrzymuje się zbyt długo. Już po kilku minutach dociera się do najbardziej wymagającego i stromego podejścia, które kończy się mniej więcej na rozwidleniu szlaków żółtego z czerwonym.
Widoki spod schroniska na Luboniu Wielkim |
Końcówkę trasy należy pokonać trzymając się szlaku żółtego oraz czerwonego, ostatni fragment jest niewymagający i spokojny, a na jego końcu czeka schronisko i bajeczne widoki, więc warto tam zrobić dłuższą przerwę. Tam też można odnaleźć oznaczenia szlaku niebieskiego, którym można wrócić do Rabki - Zaryte. Szlak niebieski niestety nie jest taki ciekawy jak szlak żółty. Przez większą część drogi schodzi się lasem i dopiero pod koniec wędrówki pojawiają się widoki, za to całkiem przyjemne dla oka, bo przy dobrej widoczności można ujrzeć Tatry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz