Padwa z dziećmi w jeden dzień
Padwa to miasto arkad, podcieni oraz tętniących życiem placów. To także miasto, w którym mieści się drugi, najstarszy uniwersytet we Włoszech oraz grób św. Antoniego z Padwy, który jest celem licznych pielgrzymek. Padwa swym klimatem bardzo przypomina Bolonię i choć miasto ma naprawdę wiele do zaoferowania to nic nie stoi na przeszkodzie, by zwiedzić je w jeden dzień.
Jak dojechać do Padwy?
Autem do Padwy. Gdzie zaparkować samochód?
Padwa oddalona jest od Wenecji o 40 kilometrów. Z Wenecji do Padwy można dojechać samochodem w niecałe 40 minut, a z kempingu Ca' Pasquali Village, na którym my się zatrzymaliśmy dojazd zajmuje około godziny. Auto najlepiej zaparkować niedaleko ścisłego centrum. My skorzystaliśmy z parkingu znajdującego się przy via delle Palme (GPS: 45.41598, 11.87446). Tam godzina parkowania kosztowała nas 1 EUR.
Pociągiem do Padwy
Do Padwy bez większego problemu można dojechać także pociągiem. Wystarczy dostać się na dworzec kolejowy w Wenecji - Mestre. Podróż pociągiem zajmuje jedynie pół godziny.
Zwiedzanie Padwy
Nasz plan na Padwę był bardzo prosty, chcieliśmy zobaczyć historyczną siedzibę Uniwersytetu Padewskiego, przepiękny plac Prato della Valle oraz Bazylikę św. Antoniego. Chcieliśmy też pospacerować ulicami Padwy, zahaczając o liczne place, które znajdują się w mieście.
Po zaparkowaniu auta swoje pierwsze kroki skierowaliśmy w stronę Palazzo del Bo, który jest historyczną siedzibą Uniwersytetu Padewskiego. Uniwersytet w Padwie powstał w 1222 roku i studiował na nim między innymi Mikołaj Kopernik oraz Jan Kochanowski. Główne wejście do Palazzo del Bo mieści się przy via VIII Febbraio, skąd bezpłatnie można wejść na przepiękny, wewnętrzny dziedziniec, który otoczony jest przez liczne kolumny. Ściany dziedzińca udekorowane są pięknymi malowidłami, rzeźbami oraz płaskorzeźbami przedstawiającymi herby osób, które powiązane były z uczelnią i to one przede wszystkim przykuwają uwagę.
Dziedziniec Palazzo del Bo |
Po opuszczeniu Palazzo del Bo ruszyliśmy w stronę dwóch placów: Piazza dei Frutti, na którym odbywa się targ owocowo- warzywny oraz Piazza delle Erbe. Pomiędzy placami znajduje się zachwycający Palazzo della Ragione, z licznymi kawiarniami oraz barami, które ulokowały się na parterze. Tam postanowiliśmy zrobić przerwę na kawę i zakupione na placu truskawki.
Palazzo della Ragione |
Kolejnym naszym celem były klimatyczne uliczki dawnego, żydowskiego getta, które istniało w Padwie od początku XVI do końca XVIII wieku. Obszar żydowskiego getta rozciąga się pomiędzy via Daniele Manin, Piazza delle Erbe oraz via S. Canziano na północy, via Marsala na południu, via Roma na wschodzie i via S. Gregorio Barbarigo na zachodzie. Spacerując brukowanymi uliczkami warto rozglądać się za licznymi w tej części miasta muralami.
Spacer po żydowskim getcie |
Idąc dalej ruszyliśmy w stronę przepięknego Prato della Valle. Ten owalny plac, otoczony kanałem oraz dwoma pierścieniami posągów, których jest łącznie 78, to jedna z ulubionych stref odpoczynku, zarówno turystów, jak i mieszkańców. My również zatrzymaliśmy się tutaj na dłuższą przerwę, przy okazji podziwiając każdą rzeźbę.
Prato della Valle |
Z placu Prato della Valle mieliśmy już niedaleko do Bazyliki św. Antoniego. To największy kościół w Padwie i miejsce, gdzie znajduje się grób oraz relikwie św. Antoniego z Padwy, który swoją drogą nie był Włochem, a Portugalczykiem. Choć kościół z zewnątrz wygląda dość skromnie, to zdecydowanie nie można tego powiedzieć o jego wnętrzu. Już dawno temu przekonaliśmy się, że włoskie kościoły potrafią wprawić w osłupienie, ale ten w Padwie naprawdę jest imponujący. Wewnątrz skrywają się przepiękne freski, rzeźby oraz złocenia, jednym słowem od tego bogactwa można dostać oczopląsu.
Bazylika św. Antoniego |
Po opuszczeniu Bazyliki św. Antoniego udaliśmy się na Piazza dei Signori, gdzie znajduje się przepiękna wieża zegarowa i to właśnie tam zakończyliśmy nasze zwiedzanie miasta. To był ostatni punkt, który mieliśmy zaplanowany. I choć zabrakło czasu na Ogród Botaniczny oraz Kaplicę Scrovegnich, która słynie z przepięknych malowideł wykonanych przez Giotta, cieszymy się, że mieliśmy okazję spędzić w tym mieście chociaż kilka godzin.
Wieża zegarowa na Piazza dei Signori |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz