Na Policę i Halę Krupową z Mosornego Gronia z dzieckiem

W poszukiwaniu pięknych, jesiennych pejzaży wyruszyliśmy w Beskid Żywiecki. Wstępnie planowaliśmy tylko Policę, ale w drodze do Zawoi nasz plan uległ małym zmianom i ostatecznie dotarliśmy aż pod schronisko na Hali Krupowej, które przywitało nas iście malowniczymi panoramami. 

Mosorny Groń, górna stacja wyciągu (szlak żółty)- Cyl Hali Śmietanowej (szlak czerwony)- Polica (szlak czerwony)- Złota Grapa (szlak czerwony i zielony)- Kocia Łapa- Schronisko PTTK na Hali Krupowej (szlak czarny)- Przełęcz Kucałowa (szlak żółty i niebieski)- Las Misków Brzeg (szlak niebieski)- Sucha Góra

Trasa do: Sucha Góra | mapa-turystyczna.pl

Na Policę prowadzą następujące szlaki:

* szlak czerwony z Przełęczy Krowiarki

* szlak niebieski z Przełęczy Zubrzyckiej

* szlak żółty, a następnie czerwony z Mosornego Gronia

Do schroniska na Hali Krupowej prowadzą następujące szlaki:

* szlak czarny z Sidziny Wielkiej Polany (o tym szlaku więcej pisaliśmy tutaj)

* szlakiem niebieskim z Suchej Góry (jest to najkrótszy szlak)

* szlakiem zielonym z Sidziny

* szlak czerwony z Bystrej

* szlak żółty z Juszczyna Górnego

* szlak żółty, a następnie czerwony z Mosornego Gronia przez Policę

Widoki z kolejki linowej na Mosorny Groń

Gdzie zaparkować samochód startując na Mosornym Groniu?

Auto można zaparkować na parkingu przy dolnej stacji kolejki linowej na Mosorny Groń (GPS: 49.61350, 19.55242). Parking jest bezpłatny, ale ze względu na funkcjonujący tam bike park może być ciężko z miejscem, co warto wziąć pod uwagę. 

Podejście na Halę Śmietanową

Kolej linowa na Mosorny Groń

By w znaczący sposób skrócić podejście, a tym samy dystans do pokonania, na Mosorny Groń można wjechać wyciągiem, co z pewnością będzie nie lada atrakcją dla towarzyszących nam dzieci. Godziny pracy wyciągu uzależnione są od pory roku i najlepiej sprawdzać je na oficjalnej stronie Polskich Kolei Linowych. Można tam również sprawdzić aktualny cennik biletów. Bilety można kupić online, bądź w kasie. Na Mosorny Groń wjeżdża się czteroosobowymi kanapami. 

Wiata turystyczna na Hali Śmietanowej

Pomnik upamiętniający ofiary katastrofy lotniczej na Policy

Opis szlaku do schroniska na Hali Krupowej przez Policę

Szlak z Mosornego Gronia do schroniska na Hali Krupowej ma około 7 kilometrów długości, a czas przejścia zgodnie z mapą szacowany jest na około 2,5 godziny. Trasa w dłużej mierze jest łatwa i niewymagająca, ale nie oznacza to, że pozbawiona jest podejść. Najbardziej wymagający odcinek trasy to fragment szlaku żółtego, który rozpoczyna się za rozejściem szlaku żółtego oraz niebieskiego i kończy się na Hali Śmietanowej. Tam trzeba zmierzyć się z dość wymagającym podejściem. 

Polica

Szlak w dłużej mierze biegnie lasem. Nie jest jednak pozbawiony widoków. Na pierwsze z nich nie trzeba czekać zbyt długo, bo roztaczają się one z Mosornego Gronia, gdzie znajduje się wieża widokowa. Kolejna porcja znakomitych widoków rozpościera się z Hali Śmietanowej, gdzie znajduje się wiata turystyczna z miejscem na ognisko. Kolejne piękne widoki można podziwiać z Policy, a wisienką na torcie są panoramy roztaczające się z okolic schroniska na Hali Krupowej. Tam zdecydowanie warto wejść na niewielkie wzniesienie zwane Kocią Łapą, potem trzeba się zatrzymać na Przełęczy Kucałowej, by ostatecznie dotrzeć do schronisk, z tarasu którego można podziwiać Tatry. 

Kocia Łapa

Widoki z Kociej Łapy

Choć schronisko nazywane jest schroniskiem na Hali Krupowej, tak naprawdę umiejscowione jest w dolnej części Hali Kucałowej, a Hala Krupowa znajduje się w zupełnie innym miejscu, przy zielonym szlaku z Sidziny. Będąc na Policy warto podejść pod krzyż oraz pomnik w kształcie lotniczego ogona upamiętniający ofiary katastrofy lotniczej, która miała miejsce na północnych stokach Policy w 1969 roku. W katastrofie tej zginęło 53 osoby, a jej przyczyny nie są jasne po dziś dzień, choć teorii na ten temat nie brakuje. 

Schronisko na Hali Krupowej

Po dotarciu do schroniska na Hali Krupowej trzeba podjąć decyzję dotyczącą drogi powrotnej. My postanowiliśmy rozdzielić się. Tomek tą samą drogą wrócił po auto, a ja z młodszym zeszłam do Suchej Góry, gdzie ponownie się spotkaliśmy. Tym oto sposobem mogliśmy nieco dłużej odpocząć pod schroniskiem i zejść w dół inną trasą, co z pewnością dla dzieci będzie dużo bardziej atrakcyjne. Jeśli jednak taka opcja nie wchodzi w grę, to do Zawoi trzeba wrócić po swoich śladach. W dół oczywiście można znów zjechać kolejką.