Poznań i okolice na przedłużony weekend z dziećmi
Poznań to jedno z piękniejszych miast w Polsce, serce województwa
Wielkopolskiego, które słynie z przepięknego rynku otoczonego przez malownicze
kamienice, z trykających się koziołków, cudownego Ostrowa Tumskiego oraz z
rogali świętomarcińskich. Nic więc dziwnego, że od dawna chcieliśmy zawitać do
tego miasta i udało nam się to zrobić w długi, czerwcowy weekend. Południe
Polski było wtedy chłodne, deszczowe i zupełnie nie czerwcowe, za to Poznań
przywitał nas letnimi temperaturami i cudowną pogodą.
Przepiękny mural na Śródce |
Dojazd do Poznania
Dojazd z południa Polski do Poznania nie sprawia żadnych trudności. Choć do
przejechania jest ponad 450 kilometrów, to można to pokonać w 4,5 godziny. Do
Poznania z Krakowa najlepiej jechać przez Wrocław trzymając się najpierw
autostrady A4, a potem drogi ekspresowej S5. Z Krakowa do Poznania dojedziemy
też bez problemu pociągiem. Kilka razy na dobę można liczyć na bezpośrednie
połączenie, a podróż trwa ok. 6 godzin.
Gdzie nocować w Poznaniu?
Jak na duże miasto w Polsce przystało baza noclegowa w Poznaniu jest dobrze
rozwinięta, a przekrój cenowy jest na tyle zróżnicowany, że każdy znajdzie
tam coś dla siebie. Nam zależało na bliskiej odległości od centrum dlatego
zdecydowaliśmy się na hotel z sieci Ibis, położony w pobliżu Starego
Browaru, skąd pieszo mogliśmy udać się na Stare Miasto. Z hotelu mieliśmy
też niedaleko do przystanku tramwajowego, a więc dojazd w dalsze zakamarki
Poznania nie stanowił dla nas żadnego problemu. Hotel okazał się bardzo
przyjemny i gustownie urządzony. Otrzymaliśmy pokój na jednym z wyższych
pięter, a więc mogliśmy podziwiać przez okno piękną panoramę miasta. Jedynym
minusem jest płatny parking, co warto wziąć pod uwagę. Plusem jest jednak
to, że jest on dostępny, co w przypadku hoteli w centrum nie jest takie
oczywiste.
Widok z okna naszego pokoju w hotelu Ibis |
Poznań i okolice z dziećmi- co warto zobaczyć?
Poznań jako miasto ma bardzo wiele do zaoferowania, więc weekend w Poznaniu to
takie minimum, które trzeba przeznaczyć, by chociaż trochę to miasto poznać. A
jeśli chcielibyśmy zobaczyć coś więcej, niż samo miasto, to trzeba tam spędzić
minimum tydzień. My do dyspozycji mieliśmy 4 dni, a więc z góry wiedzieliśmy,
że nie uda nam się dotrzeć wszędzie gdzie byśmy chcieli, ale nasz czas
wykorzystaliśmy najlepiej jak to było możliwe. A więc co warto zobaczyć w
Poznaniu i okolicach?
Domki budnicze |
Stare Miasto
Spacer po Poznaniu najlepiej rozpocząć od Starego Rynku, który wraz z
odchodzącymi od niego uliczkami, jest sercem i duszą miasta. Rynek otoczony
jest przez przepiękne kamienice, zrekonstruowane po zniszczeniach jakich
doznały podczas II wojny światowej, a jego największym klejnotem jest
zachwycający, renesansowy ratusz pochodzący z XVI wieku.
Ratusz największą popularnością cieszy się w południe, kiedy na
ratuszowej wieży pojawiają się słynne trykające się koziołki, ale sam Rynek i
jego okolice tętnią życiem od samego rana do późnych godzin wieczornych. W
sezonie można usiąść w jednym z licznych, kawiarnianych ogródków, z czego
chętnie korzystają zarówno turyści jak i mieszkańcy Poznania. Będąc na Starym
Rynku warto też zwrócić uwagę na kolorowe domki budnicze z
charakterystycznymi podcieniami, które znajdują się po południowej stronie
ratusza. Dawniej handlowano tam rybami oraz solą.
Poznański ratusz |
I kamienice otaczające Stary Rynek |
Ostrów Tumski
Kolejnym miejscem wartym uwagi jest przepiękny Ostrów Tumski, zwany także
Wyspą Katedralną, który z jednej strony otoczony jest wodami Warty, z drugiej
zaś wodami Cybiny. Jest to najstarsza część Poznania. Już w IX wieku na
obszarze tym istniała pierwsza osada, a w wieku X, z inicjatywy Mieszka I,
powstała w tym miejscu pierwsza katedra na ziemiach polskich i jest nią,
przebudowywana w kolejnych wiekach, Bazylika Archikatedralna św. Apostołów
Piotra i Pawła. Katedra jest najważniejszym budynkiem na Ostrowie Tumskim, a w
jej wnętrzu na szczególną uwagę zasługuje Złota Kaplica, zwana również Kaplicą
Królów Polskich, gdzie znajdują się sarkofagi ze szczątkami Mieszka I oraz
Bolesława Chrobrego. Warto też zajrzeć do podziemi, gdzie można zobaczyć
najstarsze fragmenty katedry.
Ostrów Tumski |
Złota Kaplica |
Śródka i słynny mural
Z Ostrowa Tumskiego, korzystając z mostu Biskupa Jordana, można bardzo
płynnie przejść na teren Śródki, gdzie znajduje się słynny mural 3D-
"Opowieść śródecka z trębaczem na dachu i kotem w tle". Mural umieszczony
został na ścianie kamienicy na rogu ulic Śródka oraz Rynek Śródecki.
Opowiada on historię dzielnicy Śródka.
Jezioro Maltańskie
Będąc w Poznaniu trzeba też obowiązkowo wybrać się nad jezioro Maltańskie.
Powstało ono w 1952 roku w wyniku spiętrzenia wód rzeki Cybiny. Jezioro ma 64
ha powierzchni i jest bardzo popularnym miejscem wypoczynku Poznaniaków. Jedną
z największych atrakcji poznańskiej Malty jest Maltkanka, czyli kolejka
wąskotorowa, która kursuje na ok. 4-kilometrowej trasie i pozwala dotrzeć
między innymi pod bramę Nowego Zoo.
Poznańska Palmiarnia
Kolejnym miejscem, którego nie można pominąć będąc w Poznaniu jest Poznańska
Palmiarnia, która znajduje się na skraju Parku Wilsona. Palmiarnia powstała w
1911 roku i jest największą Palmiarnią w Polsce. W Palmiarni można zobaczyć
roślinność subtropikalną oraz tropikalną, rośliny wodne, podszycie lasu
tropikalnego, kserofity starego i nowego świata, sawannę, roślinność klimatu
umiarkowanego, sukulenty Ameryki oraz akwaria. Na terenie Palmiarni mieści się
też niesamowicie klimatyczna kawiarnia 7 Kontynentów.
Dodatkowe informacje:
* Palmiarnia jest czynna od wtorku do niedzieli, godziny uzależnione są od
pory roku
* wstęp do Palmiarni jest płatny, a ceny biletów w 2023 roku kształtowały
się następująco: 16zł bilet normalny, 12zł bilet ulgowy
* bilety można kupić w kasie (można płacić kartą), bądź online na stronie
Palmiarni
* na zwiedzanie Palmiarni z przerwą na kawę i ciacho warto zarezerwować co
najmniej dwie godziny
Poznańska Palmiarnia |
Gniezno
Jednym z ważniejszych miejsc znajdujących się w okolicach Poznania jest
Gniezno. Warto więc odwiedzić to miasto i przespacerować się ulicami pierwszej
stolicy Polski. Naszym celem była przede wszystkim gnieźnieńska Katedra, która
znajduje się na Wzgórzu Lecha. Jest to jeden z najcenniejszych zabytków w
Polsce, wewnątrz którego skrywa się srebrny relikwiarz św. Wojciecha- jednego
z trzech głównych patronów Polski. Będąc w Katedrze trzeba obowiązkowo wejść
na wieżę Katedry, z której rozpościera się przepiękny widok na okolicę, a
potem trzeba wyruszyć na Trakt Królewski- trasę turystyczną pokazującą te
znane i mniej znane miejsca w Gnieźnie. Na Trakcie Królewskim można znaleźć
rzeźby pierwszych pięciu królów Polski koronowanych w gnieźnieńskiej Katedrze
oraz 15 figurek królików. Każdy z królików nawiązuje do najważniejszych
momentów i postaci z dziejów miasta.
Widok na Gniezno z wieży Katedry |
Muzeum Archeologiczne w Biskupinie
Choć Biskupin jest już częścią województwa Kujawsko-Pomorskiego i oddalony
jest od Poznania o ponad godzinę drogi, to my nie mogliśmy tego miejsca
pominąć. Biskupin to jedno z najważniejszych stanowisk archeologicznych w
Polsce, które swym zasięgiem obejmuje obszar, na którym odkryto liczne ślady
osadnictwa od epoki kamienia po wczesne średniowiecze, dlatego każdy powinien
chociaż raz to miejsce odwiedzić. Na chwilę obecną teren Muzeum
Archeologicznego w Biskupinie podzielony jest na następujące części:
* Epoka kamienia, na którą składa się obozowisko łowców i zbieraczy oraz osada
pierwszych rolników.
* Przełom epoki brązu i żelaza, w tej części mieści się osada obronna na
półwyspie. Jest to najbardziej rozpoznawalne miejsce w Biskupinie, do którego
wchodzi się przez charakterystyczną drewnianą bramę.
* Epoka żelaza, która obejmuje wioskę piastowską oraz chatę pałucką.
Dodatkowe informacje:
* Muzeum Archeologiczne w Biskupinie czynne jest przez cały rok
* wstęp do Muzeum jest płatny, w 2023 roku ceny biletów kształtowały się
następująco: 23zł bilet normalny, 15zł bilet ulgowy, dzieci do 6 roku życia
mają wstęp wolny
* Muzeum jest czynne w następujących godzinach: od listopada do marca od 9:00
do 16:00; w kwietniu i październiku od 9:00 do 17:00; od maja do września od
9:00 do 18:00.
* na zwiedzanie Muzeum w Biskupinie trzeba przeznaczyć około 3 godziny
* więcej informacji można znaleźć na stronie Muzeum (tutaj)
Biskupin |
Żnińska Kolej Powiatowa
Będąc w Biskupinie i to z dziećmi, warto pomyśleć o przejażdżce kolejką
wąskotorową, tym bardziej, że jedna ze stacji znajduje się w pobliżu Muzeum
Archeologicznego w Biskupinie, więc bez problemu można te dwie atrakcje
połączyć ze sobą. Historia kolejki wąskotorowej na tym obszarze jest naprawdę
długa, bo swoją działalność rozpoczęła ona w 1894 roku. Kolejka kursuje na
12-kilometrowej trasie ze Żnina do Gąsawy i można wybrać się na jeden z
następujących odcinków:
* Żnin Wąskotorowy- Biskupin
* Żnin Wąskotorowy- Ośno Wąskotorowe
* Biskupin- Gąsawa
Dodatkowe informacje:
* kolejka kursuje codziennie od maja do końca sierpnia
* bilety na kolejkę można kupić tylko u kierownika pociągu, płatność gotówką
lub kartą
* godziny odjazdów kolejki można sprawdzić na tablicy, która znajduje się na
stacji.
Arboretum w Kórniku
Arboretum w Kórniku zostało założone w 1826 roku przez Tytusa Działyńskiego na
terenie starego parku otaczającego kórnicki Zamek. W Arboretum znajduje się
cenna kolekcja drzew oraz krzewów, wiele z nich jest rzadkich i mało znanych.
Arboretum jest czynne przez cały rok, ale największe wrażenie robi od wiosny
do jesieni. My Arboretum w Kórniku odwiedziliśmy w czerwcu i Ogród przywitał
nas zapachem jaśminu oraz kwitnących rododendronów. Po Arboretum można
spacerować dowolnie, nie ma określonego szlaku, którym trzeba podążać,
zwiedzanie jednak ułatwiają tablice informacyjne oraz aplikacja, którą można
pobrać na telefon. Jest to forma audioprzewodnika, który jest dostępny w dwóch
wersjach: rodzinnej oraz dla dorosłych.
Dodatkowe informacje:
* godziny otwarcia i ceny biletów najlepiej sprawdzać na stronie Arboretum (tutaj)
* pod Zamkiem w Kórniku znajduje się płatny parking
* na zwiedzanie Arboretum warto przeznaczyć chociaż dwie godziny
* zwiedzanie Arboretum warto połączyć ze zwiedzaniem Zamku
Zamek w Kórniku |
Arboretum w Kórniku |
Wielkopolski Park Narodowy
Miłośnicy natury i aktywnego spędzania czasu podczas pobytu w Poznaniu powinni zajrzeć do
Wielkopolskiego Parku Narodowego. Dla nas Wielkopolski Park Narodowy był
dwudziestym, odwiedzonym parkiem narodowym w Polsce. Siedziba Wielkopolskiego
Parku Narodowego znajduje się w miejscowości Jeziory i to właśnie tam najlepiej rozpocząć swoje zwiedzanie, a potem udać się na
jeden ze szlaków. Z myślą o odwiedzających w
Wielkopolskim Parku Narodowym wyznaczono 5 szlaków turystycznych o łącznej
długości 85 kilometrów, trasy rowerowe, szlaki konne oraz ścieżki
edukacyjne. Nam udało się wybrać na ścieżkę edukacyjną "Na tropach lądolodu",
która swój początek ma w miejscowości Pożegowo, a wróciliśmy szlakiem turystycznym znakowanym na kolor czerwony. Tym oto sposobem udało nam się zatoczyć bardzo ciekawą, ponad 9-kilometrową pętlę, dzięki której dotarliśmy do takich pięknych miejsc jak:
* Polodowcowe Jezioro Kociołek, które jest przykładem kotła eworsyjnego, to jedyna tego rodzaju forma polodowcowa na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego
* Jezioro Żabiak, jest to przykład jeziora wytopiskowego, które powstało w zagłębieniu utworzonym przez topniejące bryły martwego lodu
* Jezioro Góreckie, które jest przykładem jeziora rynnowego. Powstało ono w najgłębszej, na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego, rynnie polodowcowej, która jest pozostałością po korycie rzeki powstałej z wód topiącego się lądolodu.
Stojąc nad brzegiem jeziora Góreckiego mieliśmy okazję podziwiać Wyspę Zamkową, która jest przykładem pagórka kemowego, gdzie znajdują się ruiny neogotyckiego zameczku Klaudyny Potockiej.
Jezioro Góreckie i zameczek Klaudyny Potockiej |
Gdzie zjeść w Poznaniu i okolicach?
A na koniec słów kilka o miejscach, które polecamy na obiad:
* Whiskey in the Jar w Starym Browarze w Poznaniu, to stekhouse z muzyką na żywo, gdzie można zjeść smaczne steki, burgery i napić się dobrego piwa, a wszystko to w rytm muzyki rockowej.
* Schaboszczak od Dziadka w Poznaniu, jest to prosty lokal, serwujący przepyszne i gigantyczne kotlety schabowe
* Pierogarnia Siódme Niebo w Gnieźnie, można tam zjeść niesamowite kombinacje pierogów, polecamy uwadze pierogi nadziewane serem i jagodami, polane sosem jagodowym.
Będąc w Poznaniu obowiązkowo trzeba skosztować rogali świętomarcińskich, dla nas to był punkt numer 1. Jest to produkt regionalny i te posiadające certyfikat dają gwarancję, że rogale zostały zrobione zgodnie z wieloletnią tradycją. W tym miejscu jednak przestrzegamy, by zwracać uwagę gdzie się je kupuje. Cena rogali jest różna, ale powinna wahać się w granicach 15zł. My za swojego rogala (za jedną sztukę o wadze ok. 25dag) zapłaciliśmy 35zł, tak więc radzimy omijać szerokim łukiem punkt z rogalami znajdujący się przy ulicy Półwiejskiej, na przeciwko Starego Browaru.
Schaboszczak od Dziadka |
Rogal świętomarciński |
Nasz 4-dniowy pobyt w Poznaniu zleciał nam w mgnieniu oka i wiemy, że musimy wrócić tam ponownie. Miasto oczarowało nas swoim klimatem, a miejsc, do których chcemy się jeszcze wybrać mamy tak wiele, że wystarczy nam na kilka wyjazdów.
Na naszym blogu nie ma reklam, nie chcemy by przeszkadzały one w odbiorze naszych treści, jeśli jednak uważasz nasz wpis za interesujący i doceniasz naszą pracę będzie nam miło jeśli zaprosisz nas na kawę 💓
Dziękujemy ! Rodzinnie Dookoła Świata !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz