Winnica Gródek, czyli na Małopolskim Szlaku Winnym

Podobnie jak rok temu tak i w tym udało nam się odwiedzić jedną z małopolskich winnic. Charakter naszej wizyty był jednak z goła inny, bo do Winnicy Gródek trafiliśmy w ramach Dni Otwartych Winnic, które od kilku lat organizowane są przez Małopolski Szlak Winny. Dzięki uczestnictwu w tym wydarzeniu mieliśmy okazję nie tylko pozwiedzać tę przepięknie położoną winnicę, ale wzięliśmy także udział w prelekcji.


Małopolski Szlak Winny- co to takiego?
Małopolski Szlak Winny został utworzony w 2013. Na samym początku szlak obejmował 15 winnic, na chwilę obecną (stan na wrzesień 2021) jest ich 45. Każda z tych winnic jest wyjątkowa i co najważniejsze prowadzone są one przez prawdziwych pasjonatów, a z tak olbrzymiej pasji nie może powstać nic innego jak znakomite wino i warto przekonać się o tym na własnej skórze. Winnice na Małopolskim Szlaku Winnym można zwiedzać na własną rękę (po wcześniejszym kontakcie z daną winnicą), bądź wziąć udział w Dniach Otwartych Winnic organizowanych przez Małopolski Szlak Winny. Dni Otwartych Winnic organizowane są co roku, a na każde takie wydarzenie obowiązują zapisy, warto więc śledzić informacje pojawiające się na oficjalnej stronie Szlaku Winnego i zapisać się na jedno z takich spotkań. 





Winnica Gródek
Winnica Gródek położona jest w miejscowości Zbyszyce nad jeziorem Rożnowskim, 10 kilometrów na północ od Nowego Sącza. Powstała w 2014 roku, a do Małopolskiego Szlaku Winnego została przyłączona w 2019. Choć początkowo miała to być tylko niewielka winnica wytwarzająca wina na prywatne potrzeby, to dość szybko okazało się, że jej lokalizacja jest niezwykle dogodna, co przyczyniło się do tego, że winorośl bardzo dobrze się przyjęła. Właściciel winnicy zdecydował więc, że ją powiększy i z początkowego skromnego 1 ha winnica zwiększyła się do 7,5 ha. W winnicy uprawianych jest 16 odmian. Dominują odporne odmiany mieszańcowe takie jak: hibernal, solaris, cabernet cantor, cabernet cortis, regent i rondo, ale można też wyróżnić odmiany szlachetne takie jak riesling, czy też pinot noir.






To co z pewnością zasługuje na uwagę to przepiękne położenie winnicy, a także to, że jej drzwi stoją otworem dla każdego kto miałby ochotę ją odwiedzić. Do winnicy można wybrać się codziennie i to bez konieczności wcześniejszego umawiania się. Po dotarciu na miejsce można nie tylko skosztować win, ale także rozsiąść się wygodnie na tarasie, z którego przy dobrej widoczności można zobaczyć Tatry, a w każdy dzień Dolinę Dunajca oraz Pogórze Rożnowskie. Na nas to miejsce zrobiło olbrzymie wrażenie, a profesjonalizm opiekujących się winnicą osób widać na każdym kroku, więc czas spędzony w winnicy był jak najbardziej udany. 






Małopolskie winnice zdecydowanie zasługują na uwagę, a dostępne w nich wina z powodzeniem mogą konkurować z winami dostępnymi w innych częściach Europy. My bardzo sobie cenimy wina z małopolskich winnic i z olbrzymią przyjemnością odkrywamy poszczególne winnice, więc to z pewnością nie nasza ostatnia wizyta. 

Pozostałe wpisy z małopolskich winnic:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © RODZINNIE DOOKOŁA ŚWIATA , Blogger