Pustelnia bł. Salomei w Grodzisku koło Ojcowa

Lubimy jeździć w okolice Ojcowa i robimy to kilka razy do roku. Naszym głównym celem jest zazwyczaj Ojcowski Park Narodowy oraz biegnące przez niego szlaki turystyczne, ale miejsc wartych uwagi jest tam znacznie więcej. Jednym z nich jest malowniczo położone Grodzisko, znajdujące się pomiędzy Ojcowem, a Pieskową Skałą. Według Anny Dąbek, przewodniczki po Ojcowskim Parku Narodowych, którą mieliśmy okazję poznać w ramach kampanii "Małopolska- Poznajmy się" Grodzisko to jedna z tych atrakcji mniej oczywistych, znajdująca się poza utartymi szlakami, skuszeni jej rekomendacją postanowiliśmy zobaczyć je na własne oczy. 

Obelisk oraz kościółek Najświętszej Marii Panny od strony Grot Modlitewnych

W Grodzisku już kiedyś byliśmy, było to jednak na tyle dawno, że wspomnienia o tym miejscu zatarły się. Dlatego z olbrzymią przyjemnością odkrywaliśmy to miejsce na nowo, a jest tam naprawdę co podziwiać. Na uwagę zasługuje nie tylko Pustelnia błogosławionej Salomei, ale także przepiękny, jednonawowy kościółek pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, Groty Modlitewne oraz stopnie różańcowe.

Historia tego miejsca sięga XIII wieku, wtedy to właśnie siostry klaryski, na wzniesieniu górującym nad Doliną Prądnika, założyły klasztor, z którym związana była błogosławiona Salomea. Choć klasztor funkcjonował tam tylko przez około 60 lat to zapisał się na kartach historii. W XVII wieku pieczę nad Grodziskiem objął ks. Sebastian Piskorski i to właśnie jemu zawdzięczamy obecny wygląd budowli sakralnych.

My zwiedzanie Grodziska rozpoczęliśmy od spaceru wokół murów otaczających plac kościelny. Naszą uwagę przykuły stojące na nich kamienne posągi, które przedstawiają osoby związane z tym miejscem, bądź z samą Salomeą. A więc znajduje się tam figura Henryka Brodatego oraz jego małżonki św. Jadwigi Śląskiej, figura Bolesława Wstydliwego, który był bratem błogosławionej Salomei oraz jego żony bł. Kunegundy, figura Św. Kingi, którą sprowadziła z Węgier do Polski błogosławiona Salomea oraz figura  króla Kolomana Węgierskiego, który był mężem Salomei.

Posąg św. Klary, który zastąpił zniszczony posąg bł. Salomei

Następnie korzystając z okazji, że kościółek był otwarty zajrzeliśmy do jego wnętrza. Pierwsze co dostrzegliśmy po wejściu do środka, to oczywiście piękny ołtarz główny, przy którym stoją czarne oraz kremowe kolumny wykonane z marmuru. Po wyjściu z kościoła skierowaliśmy się na jego tyły, gdzie znajduje się Obelisk stojący na grzbiecie słonia oraz trzy Groty Modlitewne. Groty zostały poświęcone św. Marii Magdalenie, Zaśnięciu NMP oraz św. Janowi Chrzcicielowi i stworzono je na wzór jaskiń. Jeśli chodzi o obelisk, to został on wzniesiony na cześć zwycięstwa Jana III Sobieskiego pod Wiedniem. 

Groty Modlitewne

Stopnie różańcowe

Gdy akurat zapoznawaliśmy się z informacjami na tablicy stojącej obok Grot, trafiliśmy na proboszcza tamtejszej parafii, który zaproponował nam zejście do Pustelni błogosławionej Salomei. Tym oto sposobem, schodząc po stopniach różańcowych, udało nam się zobaczyć jej wnętrze. W środku zachował się ołtarzyk bł. Salomei, malowidła naścienne, stojąca w lewym rogu Góra Kalwaria z Grobem Chrystusa, kamienne łóżko bł. Salomei oraz łacińskie napisy, między innymi "Ubi est thesaurus meus ibi et cor meum" czyli "Gdzie jest skarb mój tam i serce moje". 

Wnętrze Pustelni bł. Salomei

Nasz spacer wokół budynków sakralnych zakończyliśmy podziwiając widoki na Dolinę Prądnika. Jeden z punktów widokowych znajduje się tuż za Grotami Modlitewnymi, a drugi kilkaset metrów dalej, poza kościelnymi murami.