Muzeum Bombki Choinkowej w Nowej Dębie
W Muzeum Bombki Choinkowej w Nowej Dębie klimat świąt Bożego Narodzenia czuć jak nigdzie indziej w Polsce. Tysiące szklanych ozdób choinkowych, które zostały tam zgromadzone niesamowicie cieszą oczy i wprowadzają w świąteczny nastrój. W Muzeum można spędzić naprawdę długie godziny i ani przez chwilę nie poczuć znużenia, a co najważniejsze można tam zajrzeć nie tylko w grudniu, ale przez cały rok.
Lokalizacja muzeum oraz kilka informacji praktycznych
Muzeum znajduje się w Nowej Dębie w województwie podkarpackim. Czynne jest przez cały rok, od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:00 do 17:00 oraz w soboty od 8:00 do 15:00. Wstęp na wystawę dla osób indywidualnych jest bezpłatny. Muzeum połączone jest ze sklepem firmowym, a więc po zwiedzaniu, które obejmuje wystawę, możliwość zajrzenia do malarni oraz na pokaz dmuchania szklanych bombek, można zakupić powstające tam bombki. Istnieje możliwość płacenia kartą. Przedział cenowy bombek jest przeróżny, wszystko zależy od ich wielkości oraz kształtu. Ceny zaczynają się od 4 zł do nawet kilkudziesięciu złotych za sztukę. Na terenie Muzeum znajduje się darmowy parking.
Kilka słów o historii tego miejsca
Muzeum Bombki Choinkowej w Nowej Dębie zostało utworzone w 2012 roku przez Janusza Bilińskiego, właściciela Firmy Biliński. Firma Biliński od lat zajmuje się wytwarzaniem ozdób choinkowych, które powstają od samego początku ręcznie, zgodnie z wieloletnimi tradycjami. Początkowo właściciel gromadził bombki w ramach swojej prywatnej kolekcji, postanowił jednak pokazać ich piękno i unikatowość na szerszą skalę. Tym oto sposobem powstało muzeum i dziś każdy może do niego przyjść i pozachwycać się tymi małymi dziełami sztuki.
Kilka słów o historii bombek
Pierwsze szklane ozdoby choinkowe powstały w Niemczech w I. poł XIX wieku. Stworzył je Hans Greiner, który według opowieści bardzo chciał ozdobić swoje świąteczne drzewko, ale nie było go stać na ówczesne dekoracje, takie jak orzechy, czy jabłka, więc wydmuchał własne ze szkła. Szklane bombki szybko zyskały popularność i zaczęły pojawiać się w innych krajach Europy, a także w Stanach Zjednoczonych. W Polsce szklane ozdoby choinkowe pojawiły się pod koniec XIX wieku. Początkowo kształtem przypominały owoce lub orzechy, a później zaczęły pojawiać się aniołki, zwierzątka, szyszki czy bałwanki.
Zwiedzanie Muzeum Bombki Choinkowej
Muzeum Bombki Choinkowej podzielone jest na sześć sektorów, które znajdują się na jednej, dużej przestrzeni. A więc pierwsza część, od której zaczęliśmy nasze zwiedzanie, to aranżacja 5 pomieszczeń, których punktem centralnym jest udekorowana choinka. Choinki zostały ubrane w pięciu stylach: amerykańskim, wiktoriańskim, norweskim, francuskim oraz staropolskim. Nam najbardziej przypadł do gustu styl wiktoriański, pełen przepychu i bogactwa, ale nie przeszliśmy obojętnie obok stylu staropolskiego, który przywołał wspomnienia z dzieciństwa.
Następnie przeszliśmy do drugiej części, czyli na wystawę eksponatów muzealnych, które zostały umieszczone w szklanych gablotach oraz na półkach ciągnących się przez całą długość ścian. Jest ich tam tysiące, więc nieśpiesznym tempem przemieszczaliśmy się od jednego regału do następnego podziwiając każdą ze szklanych ozdób. Dla ułatwienia bombki zostały podzielone tematycznie. A więc są półki pełne bombek w kształcie Mikołajów, bałwanków, czy też w kształcie motyli, ryb, ptaków, aut, oraz łódek. Są też półki z ozdobami w stylu wiktoriańskim, bombki halloweenowe, a nawet jajka zrobione na styl jaj Fabergé. Przepięknie prezentowały się również okrągłe bombki z wymalowanymi motywami kwiatowymi oraz zimowymi pejzażami. W tej części spędziliśmy najwięcej czasu i z minuty na minutę mieliśmy coraz większe oczy z zachwytu i niedowierzania.
Gdy skończyliśmy oglądanie eksponatów wybraliśmy się na dalsze zwiedzanie muzeum, podczas którego trafiliśmy na pokaz dmuchania bombek oraz do malarni, gdzie zdolne pracownice tamtejszej manufaktury nakładały na bombki odpowiednie wzory (ze względu na ochronę wizerunku osób tam pracujących nie robiliśmy w tych miejscach zdjęć). Musimy szczerze przyznać, że było to idealne dopełnienie naszej wycieczki i pozwoliło naszym dzieciom zobaczyć na własne oczy każdy etap powstawania szklanych ozdób. Niestety nie mieliśmy okazji wzięcia udziału w warsztatach, które na chwilę obecną nie odbywają się, a wielka szkoda, bo na warsztatach można pomalować swoją własną bombkę, którą później zabiera się ze sobą.
A na sam koniec naszej niesamowitej przygody z Muzeum Bombki Choinkowej udaliśmy się do firmowego sklepu, gdzie można kupić obowiązujące na chwilę obecną wzory oraz na stanowisko, gdzie na bombkach dodawana jest dedykacja. Wybór bombek w sklepie jest naprawdę spory, więc każdy znajdzie coś dla siebie i nie da się stamtąd wyjść z pustymi rękami. Nasza tegoroczna choinka wzbogaciła się o 5 nowych, przepięknych bombek i z pewnością w przyszłości dołączą do nich kolejne.
Muzeum Bombki Choinkowej to genialne miejsce zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. Każdy kto odwiedził to miejsce, w tym samym czasie co my, wychodził stamtąd zachwycony. Nie ma jednak co się dziwić, bo Muzeum jest naprawdę wyjątkowe i zdecydowanie warto je odwiedzić.
Dzieciństwo wróciło! BAJKA!!!
OdpowiedzUsuńBombkowy raj :D Mamy przeczucie, że jeszcze nie raz tam zawitamy :D
UsuńAle cudeńka! Jeju, jak ja bym chciała pracować w takiej malarni bombek, niestety, w mojej okolicy nie ma takiej manufaktury, a nie mogę rzucić wszystkiego i jechać na drugi koniec kraju. Szczęściary te co tam pracują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Kalina.
To prawda, bombki tam to małe dzieła sztuki, przepiękne są 🤩 i każda wyjątkowa 🤩
Usuń