Polana Jankówki z Łopusznej- Gorce z dziećmi

Gorce to nie tylko widokowe szlaki turystyczne, ale także bardzo ciekawe ścieżki edukacyjne oraz spacerowe. Jedną z naszych ulubionych gorczańskich ścieżek edukacyjnych jest ta biegnąca przez Dolinę potoku Jaszcze prowadząca na Magurkia ostatnio udało nam się odkryć jeszcze jedną perełkę, ścieżkę edukacyjną "Z Łopusznej na Jankówki", która przechodzi przez bardzo malowniczą polanę Wysznia oraz Jankówki. 


Łopuszna, Zarębek Niżni (szlak czarny)- Chłapkowa Polana (zielona ścieżka edukacyjna)- Polana Wysznia (zielona ścieżka edukacyjna)- Polana Jankówki- Polana Kolasikowa (czerwona ścieżka spacerowa)- Łopuszna, Zarębek Niżni

Na Polanę Jankówki można dotrzeć w następujący sposób:
* idąc początkowo czarnym szlakiem turystycznym, a następnie zieloną ścieżką edukacyjną startując z Łopusznej- Zarębek Niżni
* czarnym szlakiem turystycznym z Łopusznej- Zarębek Niżni
* czerwoną ścieżką spacerową, a następnie zieloną ścieżką edukacyjną z Łopusznej- Zarębek Niżni

Widok na Tatry z Łopusznej o poranku
Którą trasę wybrać?
Każda z wymienionych wyżej tras ma do zaoferowania coś wyjątkowego, więc każda z nich jest atrakcyjna. Jeśli zdecydujemy się na zieloną ścieżkę edukacyjną to po drodze trafimy między innymi na przepiękną Polanę Wysznia, z której roztacza się rozległa panorama Tatr oraz będziemy mieli okazję zobaczyć Wychodnie skalne pod Wysznią. Jeśli zdecydujemy się na szlak czarny to przecinając Polanę Srokówki warto odbić nad Pucołowski Stawek skąd również roztacza się malowniczy widok na Tatry. Zaś czerwona ścieżka spacerowa daje nam możliwość zajrzenia do Gajówki Mikołaja, gdzie w wakacyjne weekendy działa terenowa baza edukacyjna. 
My od początku byliśmy nastawieni na zieloną ścieżkę edukacyjną i idąc zgodnie z jej oznaczeniami dotarliśmy na Polanę Jankówki. Powrót zaplanowaliśmy czerwoną ścieżką spacerową zataczając w ten sposób bardzo fajną, prawie 10-kilometrową pętlę. 

Widoki na Tatry z Łopusznej o zachodzie słońca
Kilka słów o ścieżce edukacyjnej "Z Łopusznej na Jankówki"
Naszym zdaniem ścieżka edukacyjna "Z Łopusznej na Jankówki" to idealna trasa na wędrówkę z dziećmi. Została ona oznaczona kolorem zielonym (biały kwadrat z zielonym poprzecznym paskiem) i składa się z 9 przystanków. Przystanki zostały oznaczone przy pomocy drewnianych słupków, a na każdym z nich zamieszczony jest QR kod, który przekierowuje do ciekawostek związanych z danym przystankiem. Informacje te można znaleźć także na stronie Gorczańskiego Parku Narodowego i wcześniej wydrukować. Cała ścieżka ma długość 6 kilometrów i kończy się na Polanie Kolasikowej, przez którą przebiega też czerwona ścieżka spacerowa. 




Gdzie zaparkować auto?
Wybierając się na Polanę Jankówki z Łopusznej- Zarębek Niżni należy dojechać autem do miejsca, gdzie krzyżuje się szlak niebieski biegnący na Turbacz, czerwona ścieżka spacerowa prowadząca na Polanę Żubrowisko oraz czarny szlak turystyczny. Nie ma tam wyznaczonego parkingu, ale samochód bez problemu można zaparkować na poboczu drogi (GPS: 49.498075, 20.138210).







Opis szlaku
By dotrzeć z Łopusznej- Zarębek Niżni do ścieżki edukacyjnej "Z Łopusznej na Jankówki" początkowo musieliśmy podążać za czarnymi oznaczeniami szlaku. Dopiero gdy znaleźliśmy się na Chłapkowej Polanie opuściliśmy czarny szlak i wkroczyliśmy na interesującą nas trasę. Pierwsze 2 kilometry, pomiędzy punktem startowym, a granicą z Gorczańskim Parkiem Narodowym, to był spokojny spacer łagodnie wznoszącą się, szeroką drogą, wzdłuż Chłapkowego potoku. 





Na pierwsze podejście trafiliśmy dopiero gdy weszliśmy do bukowego lasu. Idąc po dywanie z opadłych liści osiągnęliśmy pierwszy przystanek, gdzie zrobiliśmy krótką przerwę na kubek gorącej herbaty. Dzień wcześniej lekko poprószył śnieg, który dało się zauważyć w mniej nasłonecznionych miejscach i choć było go naprawdę niewiele to nasze dzieci były zachwycone wizją zbliżającej się zimy. 






Następnie, dalej podchodząc leśną ścieżką, dotarliśmy do przystanku numer dwa, przy którym znajduje się drewniana ława oraz stół, a także dwa zbiorniki wodne, które zostały stworzone w ramach czynnej ochrony płazów. O tej porze roku w zbiornikach niewiele się dzieje, ale z pewnością wiosną tętnią one życiem. 







Kolejnym naszym przystankiem były wychodnie skalne pod Wysznią oraz bajecznie położona Polana Wysznia, na której obowiązkowo musieliśmy zrobić dłuższy postój. Rozległa panorama Tatr, którą ujrzeliśmy po wdrapaniu się w jej górną część, wprawiła nas w osłupienie i co najlepsze ten widok mieliśmy tylko dla siebie. Z Polany Wysznia można także zobaczyć Kotlinę Orawsko-Nowotarską z Doliną Dunajca, Pieniny z Trzema Koronami oraz Zalew Czorsztyński, także trudno się jej oprzeć. 

Rozległa panorama Tatr z Polany Wysznia



Schronisko PTTK na Turbaczu z trochę innej perspektywy


Po wznowieniu naszej wędrówki, idąc cały czas przez las, skierowaliśmy się na Polanę Jankówki, która uważana jest za jedną z najbogatszych florystycznie polan na terenie Gorczańskiego Parku Narodowego. By w pełni docenić jej piękno podobno najlepiej wybrać się na nią w czerwcu, choć i w listopadowej odsłonie prezentuje się ona zacnie. Z Polany Jankówki również roztacza się piękny widok na Tatry (choć nie tak rozległy jak z Polany Wysznia), a dodatkowym bonusem jest znajdująca się na polanie chata. Na Jankówkach zrobiliśmy prawie 2 godzinną przerwę. Przez cały ten czas spotkaliśmy tylko dwie osoby i to na samym początku gdy przyszliśmy. 

Polana Jankówki








Gdy wybiła godzina 14:00 ruszyliśmy w dalszą drogę. Nadal podążając za zielonymi symbolami ścieżki edukacyjne skierowaliśmy się na Polanę Kolasikową. Zejście miejscami było dość strome, a pokrywające ścieżkę liście go nie ułatwiały, więc trzeba było uważnie stawiać stopy. Gdy dotarliśmy do rozwidlenia szlaków znaleźliśmy się na czerwonej ścieżce spacerowej, którą wróciliśmy do Łopusznej. Po drodze minęliśmy zamkniętą o tej porze roku Gajówkę Mikołaja. Ostatni fragment naszej wędrówki, o długości około jednego kilometra, pokonaliśmy idąc asfaltową drogą i po 6 godzinach, od opuszczenia auta, ponownie znaleźliśmy się na parkingu. 






Gajówka Mikołaja
Nasz bardzo aktywny i udany dzień postanowiliśmy zakończyć podziwiając bajeczny zachód słońca i jeszcze piękniejszą panoramę Tatr z polany w Łopusznej. Takie widoki moglibyśmy mieć na co dzień i z pewnością nigdy by nam się nie znudziły. 






Inne wpisy dotyczące gorczańskich szlaków:

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Też tak uważamy :) A trasę polecamy, to jeden z tych spokojniejszych szlaków, gdzie turystów jest niewielu i można cieszyć się miłą wędrówką :)

      Usuń
  2. Witam czy mogę prosić o dokładniejsze namiary gdzie można zaparkować samochód ? Nie jesteśmy wprawionymi turystami zawsze lubimy mieć dokładnie przygotowaną trasę od punktu startu począwszy -dzięki temu oszczędzamy czas i minimalizujemy stres ...to ma być przygoda ...kochamy maszerować po niezbyt wysokich górach ...w Gorcach byliśmy już kilka razy i tym razem pojedziemy z radością cieszyć się widokami i bliskością przyrody .Pozdrawiamy serdecznie Dorota i Waldek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, auto można zaparkować w tym miejscu GPS:49.4980750, 20.1382100. Nie ma tam parkingu, ale auto można zostawić na poboczu. Z pewnością będą tam też inne samochody. I doskonale rozumiemy kwiestię przygotowań, też lubimy mieć wszystko dopracowane. Pozdrawiamy !

      Usuń

Copyright © RODZINNIE DOOKOŁA ŚWIATA , Blogger