Magurki przez Dolinę potoku Jaszcze- Gorce z dziećmi
5/19/2020
0
aktywnie z dziećmi
,
Gorce
,
Góry
,
góry z dzieckiem
,
góry z nosidłem
,
Małopolska
,
w góry z dzieckiem
Na Magurkach po raz pierwszy byliśmy zimą, o czym można poczytać tutaj. Już wtedy wiedzieliśmy, że znów się tam pojawimy i sprawdzimy jak to miejsce prezentuje się wiosną. Tym oto sposobem, kilka dni temu, idąc ścieżką edukacyjną "Doliny potoku Jaszcze", ponownie stanęliśmy na Magurkach i mimo, że tym razem Tatry nie pokazały nam się w pełnej krasie, Gorce po raz kolejny rzuciły na nas swój urok.
Piękne widoki z wieży widokowej na Magurkach |
Na Magurki nie prowadzi żaden szlak turystyczny, nie oznacza to jednak, że dojście do celu jest problematyczne, wręcz przeciwnie. Na Magurki prowadzą dwie, dobrze oznakowane ścieżki edukacyjne:
* szlak kultury wołoskiej oraz
* szlak Doliny potoku Jaszcze
Zimą wybraliśmy wariant pierwszy, czyli szlak kultury wołoskiej, więc za drugim razem jedyną i słuszną drogą był szlak Doliny potoku Jaszcze.
Jaszcze Małe- Liberator- Pańska Przehybka- Wieża widokowa na Magurkach- Jaszcze Małe
Przebieg naszej trasy: https://en.mapy.cz/s/letalomuho |
By dotrzeć do punktu startu trzeba najpierw dojechać do Ochotnicy Górnej, a stamtąd kierować się na Jaszcze Małe. Gdy znajdziemy się na rozwidleniu zielonego szlaku należy odbić w prawo. Na powyższej mapie doskonale widać, że przez pewien czas ścieżka edukacyjna biegnie wzdłuż drogi, dlatego jeśli nie chcemy pokonywać tego fragmentu pieszo można go pominąć. Wystarczy jechać autem do samego końca drogi asfaltowej i tam zaparkować samochód (GPS: 49.538458, 20.194234). Można też spróbować podjechać nieco wyżej, szutrową drogą i skorzystać z miejsc parkingowych znajdujących się w pobliżu mostku.
Tuż przy moście nad potokiem Jaszcze stoi drewniana tabliczka kierująca do Doliny, a w oddali wyłania się charakterystyczna brama Gorczańskiego Parku Narodowego. Szeroką ścieżką ruszyliśmy więc w jej stronę. Po przekroczeniu bramy pojawiła się pierwsza z tablic edukacyjnych, obok której znajduje się niewielki zbiornik dla płazów, gdzie udało nam się zobaczyć całkiem sporo kijanek.
Zbiornik dla płazów i jedna z tablic edukacyjnych |
Pierwsza część naszej trasy to był spokojny spacer, łagodnie biegnącą, leśną drogą. Potem gdy ścieżka skręciła w lewo stopniowo zaczęliśmy nabierać wysokości. Miejscami podejście było trochę bardziej wymagające, ale szło się naprawdę bardzo przyjemnie.
Młody ćwiczy granie na perkusji ;-) |
Gdy dotarliśmy do "Uroczyska pamięci pod Przehybką", gdzie znajduje się fragment kadłuba amerykańskiego bombowca typu Liberator, zatrzymaliśmy się przy nim na kilkuminutową przerwę, by poznać bliżej jego historię. Potem, przechodząc przez potok, udaliśmy się na Pańską Przehybkę.
Fragment kadłuba słynnego amerykańskiego bombowca, który rozbił się w Gorcach |
Pańska Przehybka |
Po jej minięciu czekał nas dość długi kawałek przez las i gdy wreszcie z niego wyszliśmy przed naszymi oczami wyrosła wieża widokowa. Od razu wdrapaliśmy się na jej szczyt, by pozachwycać się roztaczającymi się wokół widokami, a następnie skierowaliśmy się na znajdującą się w pobliżu polanę.
Widoki z wieży |
Odpoczynek na polanie był tak wciągający, że spędziliśmy na niej aż dwie godziny. O tym, że czas się zbierać zadecydował nasz najmłodszy, w momencie gdy rozsiadł się wygodnie w nosidle. Nie pozostało nam więc nic innego jak ruszyć w dalszą drogę.
Popas z widokiem na Tatry |
By móc kontynuować naszą wędrówkę zielonym szlakiem, musieliśmy przejść przez całą polanę, na której odpoczywaliśmy, zostawiając wieżę widokową za naszymi plecami. Początkowo ścieżka biegła praktycznie po płaskim, co nas nieco zaskoczyło. Dopiero po minięciu punktu widokowego zaczęliśmy schodzić w dół. Nie uszło naszej uwadze, że podejście od tej strony byłoby dla nas dużo bardziej wymagające, więc dobrze się stało, że nie musieliśmy nim podchodzić. Cieszmy się jednak, że była możliwość zatoczenia pętli, bo widoki które towarzyszyły nam podczas zejścia były naprawdę przepiękne, więc byłoby żal tego nie zobaczyć.
Gdy znaleźliśmy się na rozwidleniu ścieżki edukacyjnej w Jaszcze Małym musieliśmy dostać się jeszcze do auta, ale ten ostatni odcinek pokonał już tylko Tomek. My cierpliwie na niego zaczekaliśmy przy okazji podsumowując naszą wędrówkę i w głowie planując następny wypad.
Cenne wskazówki:
* ścieżka edukacyjna Doliny potoku Jaszcze oznaczona jest kolorem zielonym
* początek ścieżki ma miejsce w Jaszcze Małym
* cała pętla zajmuje około 4 godzin
* na Magurkach znajduje się wieża widokowa z której można podziwiać między innymi Gorce, Tatry, Pieniny oraz Beskid Sądecki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz