Lubomir z Przełęczy Jaworzyce (Mały Szlak Beskidzki)

Choć za oknem zrobiło się dużo chłodniej, my nadal nie potrafimy usiedzieć w domu. Korzystając z okazji, że na Lubomirze było otwarte Obserwatorium Astronomiczne postanowiliśmy udać się tam z małą wizytą, przy okazji pokonując kolejny odcinek Małego Szlaku Beskidzkiego

Piękna panorama Tatr w drodze na Lubomir z Przełęczy Jaworzyce
Przełęcz Jaworzyce (szlak czerwony)- Lubomir (szlak czerwony)- Przełęcz Jaworzyce


Na Lubomir wyruszyliśmy z Przełęczy Jaworzyce. Szlak nie jest długi, ale z profilu wysokościowego szybko można domyślić się, że od samego początku pnie się pod górę. Pierwsze kilkaset metrów pokonaliśmy idąc asfaltową drogą, ale ku naszemu pozytywnemu zaskoczeniu odcinek ten nie był ani trochę monotonny, a wszystko za sprawą pięknych widoków. 




Odcinek szlaku biegnący asfaltową drogą
W oddali naszym oczom ukazała się rozległa panorama Tatr, która dotrzymywała nam towarzystwa aż do momentu kiedy minęliśmy ostatnie zabudowania. Potem szlak wkroczył do lasu i wędrując szeroką, ubitą drogą skierowaliśmy się prosto na Lubomir. Po drodze minęliśmy kilka tablic edukacyjnych, z których można było dowiedzieć się między innymi czym jest kometa oraz jak doszło do powstania Obserwatorium Astronomicznego na Lubomirze, co oczywiście zainteresowało naszą córkę.












Do celu dotarliśmy tuż przed otwarciem Obserwatorium, więc w pierwszej kolejności poszliśmy na odbywający się wewnątrz wykład, którego tematem przewodnim były znaki zodiaków. Potem przyszła pora na gorącą herbatkę w plenerze i odpoczynek na szczycie. 

Obserwatorium Astronomiczne na Lubomirze






Drogę powrotną pokonaliśmy dokładnie tym samym szlakiem, z tą różnicą, że część trasy nasz najmłodszy postanowił przejść na własnych nóżkach, a do nosidła pozwolił się włożyć dopiero wtedy gdy opadł z sił ;-) Po około 3,5 godzinie znaleźliśmy się ponownie na Przełęczy Jaworzyce kończąc bardzo przyjemną wędrówkę. 




Na Lubomir rowerem
Trasę na Lubomir udało nam się przetestować także rowerem. Wyzwania podjął się Tomek. Na Lubomir wjechał dokładnie tym samym szlakiem, który my pokonaliśmy pieszo. Od samego początku zmagał się więc z długim podjazdem, który oczywiście bardzo docenił w drodze powrotnej, gdy czekał go bardzo przyjemy zjazd. Ze względu na odcinek biegnący ubitą drogą, trasa na Lubomir nadaje się tylko pod rowery górskie. Z racji tego, że jest to droga dojazdowa do Obserwatorium, jest ona dobrze utrzymana, a pokonanie jej rowerem nie przysparza większych trudności technicznych.













Cenne wskazówki:
* na Przełęczy Jaworzyce znajduje się kilka miejsc parkingowych, auto można zaparkować także wyżej, przy mijanej po drodze wiacie. 
* szlak na Lubomir z Przełęczy Jaworzyce nie jest długi, całość trasy z uwzględnieniem postoju, zajęła nam 3,5 godziny
* szlak od samego początku pnie się pod górę, część trasy biegnie drogą asfaltową
* Obserwatorium Astronomiczne na Lubomirze otwarte jest dla zwiedzających w okresie od listopada do marca w każdą słoneczną niedzielę w godzinach od 11:00 do 15:00, w kwietniu i w październiku w każdą sobotę i niedzielę od 11:00 do 16:00, a w okresie od maja do września w każdą sobotę i niedzielę w godzinach od 11:00 do 17:00.
* więcej na temat działalności Obserwatorium można poczytać na ich stronie internetowej

3 komentarze:

  1. Szlak jak marzenie - Muszę powrócić, i samo obserwatorium - pewnie zmieniło się bardzo od momentu gdy tam byłem. Dla Was oczywiście brawa i zachęta na więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :) A szlak naprawdę malowniczy :) Co do Obserwatorium to w styczniu ma być nocne oglądanie nieba, więc warto coś zaplanować :)

      Usuń
    2. O! Dzięki za podpowiedź, może namówię kolegów na nocną łazęgę?

      Usuń

Copyright © RODZINNIE DOOKOŁA ŚWIATA , Blogger