Inwałd Park z dziećmi
W ramach naszego projektu "Odkrywamy Małopolskę" w przedostatnim tygodniu wakacji udaliśmy się do Inwałd Parku, na który składają się aż cztery parki tematyczne: Park Miniatur, Dinolandia, Warownia Inwałd oraz Ogród Jana Pawła II. Park Miniatur i Dinolandia nie były nam zupełnie obce, gdyż oba te miejsca udało nam się odwiedzić kilka lat temu, jednak to co zastaliśmy tam obecnie nie ma nic wspólnego z tym, jak te parki zapamiętaliśmy. Oba zmieniły się nie do poznania, a różnorodność atrakcji sprawiła, że dzień upłynął nam na świetnej zabawie.
Dinolandia |
Informacje praktyczne
Inwałd Park znajduje się w Inwałdzie w województwie Małopolskim. Od Krakowa oddalony jest o niecałą godzinę drogi samochodem. Auto można zostawić na jednym z trzech, darmowych parkingów, które ulokowane są pod Dinolandią, przy Parku Miniatur oraz pomiędzy Parkiem Miniatur, a Warownią Inwałd. Osoby niezmotoryzowane z Krakowa do Inwałdu bez najmniejszego problemu mogą dostać się na pokładzie prywatnego przewoźnika Janiso Bus, który odjeżdża z Dworca Autobusowego, bądź koleją regionalną.
Inwałd Park jest czynny codziennie, wiosną od godziny 10:00 do 18:00, latem od 09:00 do 19:00, jesienią od 10:00 do 17:00, a zimą od 10:00 do 16:00. Więcej szczegółów i aktualny harmonogram pracy parku można znaleźć tutaj.
Na terenie parków znajduje się kilka punktów gastronomicznych, dzięki czemu możemy zjeść wykwintny obiad w restauracji, bądź szybką przekąskę w Burgerowni lub Chicken Food. Na deser polecamy lody oraz papieskie kremówki.
Wybierając się do Inwałd Parku możemy zwiedzić wszystkie cztery parki, na co mamy dwa następujące po sobie dni, bądź wybrać tylko te które nas interesują. Naszym jednak zdaniem wybierając się do Inwałd Parku najlepiej zdecydować się na wersję full, gdyż każdy z parków oferuje inne atrakcje. Ceny biletów uzależnione są od opcji, którą wybierzemy, a szczegółowe informację znajdują się tutaj.
Inwałd Park jest czynny codziennie, wiosną od godziny 10:00 do 18:00, latem od 09:00 do 19:00, jesienią od 10:00 do 17:00, a zimą od 10:00 do 16:00. Więcej szczegółów i aktualny harmonogram pracy parku można znaleźć tutaj.
Na terenie parków znajduje się kilka punktów gastronomicznych, dzięki czemu możemy zjeść wykwintny obiad w restauracji, bądź szybką przekąskę w Burgerowni lub Chicken Food. Na deser polecamy lody oraz papieskie kremówki.
Wybierając się do Inwałd Parku możemy zwiedzić wszystkie cztery parki, na co mamy dwa następujące po sobie dni, bądź wybrać tylko te które nas interesują. Naszym jednak zdaniem wybierając się do Inwałd Parku najlepiej zdecydować się na wersję full, gdyż każdy z parków oferuje inne atrakcje. Ceny biletów uzależnione są od opcji, którą wybierzemy, a szczegółowe informację znajdują się tutaj.
Mapa Inwałd Parku z www.inwaldpark.pl |
Dinolandia
To właśnie od Dinolandii rozpoczęliśmy naszą przygodę z Inwałd Parkiem. Jak sama nazwa parku wskazuje tematem przewodnim są dinozaury, których można tutaj spotkać całkiem sporo. Największe wrażenie robią oczywiście te największe, przy których człowiek może poczuć się naprawdę malutki i które trzeba oglądać z zadartą do góry głową. Jednym z takich okazów jest Mamenchizaur, który od głowy do ogona ma aż 22 metry długości. Dinozaury to jednak nie wszystko na co mogliśmy liczyć w Dinolandii. W niesamowity wir zabawy wciągnęły nas pozostałe atrakcje, takie jak: Park linowy, zwany DinoBazy, Euro Bungee, minigolf, ścianka wspinaczkowa, czy gokarty. Mimo, że nasza córa głównie skupiła się na tych przyjemnościach, które odpowiednie są dla jej grupy wiekowej, nie omieszkała rzucić okiem także na dmuchańce, plac zabaw, czy też plażę, na której można odkopać szkielet dinozaura.
Park Miniatur
Po szaleństwach w Dinolandii przenieśliśmy się do Parku Miniatur. W pierwszej kolejności udaliśmy się do tej części parku, w której umiejscowiono Polskę w miniaturze. Czekało tam na nas kilkadziesiąt najbardziej rozpoznawalnych symboli polskich miast i miasteczek, między innymi piękna miniatura Wawelu, Sukiennic, Stadionu Narodowego, zamku w Mosznej, zamku w Malborku oraz cerkwi w Hrubieszowie. Nie zabrakło także miniatury Tatr, co oczywiście wywołało na naszych twarzach olbrzymie uśmiechy. Następnie przenieśliśmy się w podróż dookoła świata, która w porównaniu do tej Juliusza Verne'a, wcale nie trwała 80 dni, wręcz przeciwnie, w przeciągu kilkunastu minut udało nam się dotrzeć do Japonii, Chin, Indii, Turcji, Włoch, Bośni i Hercegowiny, a także do Stanów, Australii oraz Rosji. Gdy nacieszyliśmy oczy tymi wszystkimi, pięknymi miniaturami ruszyliśmy na podbój pozostałych atrakcji. W Parku Miniatur można liczyć na kino 5D, na spływ Dziką rzeką (dodatkowo płatne), na zjazd na dywanie ze zjeżdżalni Super Ślizg oraz na zielony labirynt, z którego wcale nie jest tak łatwo się wydostać ;-) Osobom o stalowych nerwach polecamy karuzelę Dancing Fly oraz Egipt Horror Show, w którym nasza córa narobiła niezłego pisku.
Zielony labirynt |
Park Miniatur uchwycony z młyńskiego koła |
Spływ Dziką rzeką |
Warownia Inwałd
Następnie udaliśmy się do otoczonej drewnianymi balami Warowni Inwałd, dzięki której odbyliśmy niesamowitą podróż w czasie. Przekraczając jej bramy przenieśliśmy się do średniowiecznego grodu, w którym mogliśmy nauczyć się skręcać powrozy, zatrudnić się do pracy u kowala, pomóc w tkaniu ozdobnego pasa do sukni, a także ulepić gliniany garnek. Gdy nasze roboty zostały wykonane mogliśmy z dumą przejść na zamek, gdzie na odkrycie czekały sala tortur, zbrojownia oraz pokój damy. W Warowni można także liczyć na bliskie spotkanie z ziejącym ogniem smokiem oraz na lekcję strzelania z łuku.
Ogród Jana Pawła II
Na koniec wybraliśmy się do Ogrodu Jana Pawła II, który okazał się idealnym miejscem na odpoczynek, po całym dniu zwariowanej zabawy. Największą jego atrakcją jest znajdujący się tuż obok taras widokowy, na który koniecznie trzeba wjechać windą, bądź wejść po schodach, bo to co najważniejsze widać tylko z góry.
Wioska Mongolska
Mimo, że miejsca tego nie mieliśmy okazji zobaczyć z bliska to i tak warto o nim wspomnieć. Wioska Mongolska to nowość w ofercie Inwałd Parku. Te niepozorne, kolorowe namioty to nic innego jak mongolskie jurty pokryte skórami, wewnątrz których znajdują się bardzo komfortowe sypialnie. Jeśli ktoś pragnie spędzić noc w takiej oto jurcie to nie pozostaje mu nic innego jak zarezerwować tam nocleg. Więcej szczegółów o mongolskiej wiosce można znaleźć tutaj.
Mimo, że miejsca tego nie mieliśmy okazji zobaczyć z bliska to i tak warto o nim wspomnieć. Wioska Mongolska to nowość w ofercie Inwałd Parku. Te niepozorne, kolorowe namioty to nic innego jak mongolskie jurty pokryte skórami, wewnątrz których znajdują się bardzo komfortowe sypialnie. Jeśli ktoś pragnie spędzić noc w takiej oto jurcie to nie pozostaje mu nic innego jak zarezerwować tam nocleg. Więcej szczegółów o mongolskiej wiosce można znaleźć tutaj.
W Inwałd Parku spędziliśmy ponad 8 godzin bawiąc się, szalejąc i pękając ze śmiechu. Cztery, tematyczne parki oraz znajdujące się w nich dodatkowe atrakcje, pochłonęły nas całkowicie, zapewniając nam naprawdę udaną zabawę i wiele miłych wspomnień.
Cenne wskazówki:
* Inwałd Park znajduje się w Inwałdzie w województwie małopolskim
* na Inwałd Park składają się cztery parki tematyczne: Park Miniatur, Dinolandia, Warownia Inwałd oraz Ogród Jana Pawła II
* do dyspozycji gości są trzy darmowe parkingi
* na terenie parków działa kilka punktów gastronomicznych
* bilety do Inwałd Parku można zakupić w kasie, bądź online
* bilet do Inwałd Parku jest ważny przez dwa następujące po sobie dni
Bilety wstępu otrzymaliśmy od Inwałd Parku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz