Żywe Muzeum Ceramiki w Bolesławcu z dzieckiem

Bolesławiecka ceramika należy do najbardziej znanych w Polsce. Chętnie wybierana jest nie tylko przez rodaków, ale także przez obcokrajowców. Fantazyjne wzory oraz wysoka jakość wykonania, to jest to co od razu rzuca się w oczy i powoduje, że nie można przejść obok niej obojętnie. Wykorzystując fakt, że od serca bolesławieckiej ceramiki, czyli pięknego Bolesławca, dzieliło nas zaledwie 50 minut jazdy autobusem, postanowiłyśmy udać się tam na małą wycieczkę, podczas której zwiedziłyśmy między innymi Żywe Muzeum Ceramiki w Bolesławcu.

Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu
Wnętrze sklepu firmowego w Manufakturze w Bolesławcu
Głównym powodem, dla którego wybrałyśmy się do Bolesławca była możliwość zajrzenia za kulisy jednej z tamtejszych manufaktur, która zajmuje się wytwarzaniem słynnej, bolesławieckiej ceramiki. Z premedytacją nie użyłam tutaj słowa fabryka, gdyż fabryki kojarzone są z produkcją maszynową, a bolesławiecka ceramika, od samego początku, do samego końca, powstaje w 100% ręcznie, co czyni ją jeszcze bardziej wyjątkową. Podczas zwiedzania Manufaktury w Bolesławcu, przy której działa Żywe Muzeum Ceramiki, na własne oczy mogłyśmy zobaczyć poszczególne etapy powstawania naczyń ceramicznych i musimy przyznać, że byłyśmy i wciąż jesteśmy pod olbrzymim wrażeniem.

Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu

Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu

Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu

Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu
Kubki w tradycyjnym bolesławieckim wzorze
Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu

Zwiedzanie Żywego Muzeum Ceramiki w Bolesławcu

Zwiedzanie Żywego Muzeum Ceramiki w Bolesławcu odbywa się w grupie, pod czujnym okiem przewodnika i jest możliwe tylko po wcześniejszym zarezerwowaniu terminu. Zwiedzanie rozpoczyna się od krótkiego wstępu, podczas którego dowiedziałyśmy się między innymi, że ceramika tworzona jest wyłącznie z naturalnych glin wydobywanych w okolicach Bolesławca. Zanim jednak glina zamieni się w te niesamowite cudeńka, musi przejść przez ręce kilkunastu osób, które poddają ją obróbce. Pierwszy etap polega na formowaniu poszczególnych naczyń. Większość z nich powstaje z masy plastycznej (jest to glina wymieszana w odpowiednich proporcjach z kaolinem), którą umieszcza się w specjalnie do tego przygotowanych formach gipsowych, które nadają jej odpowiedni kształt. Niektóre naczynia i elementy, takie jak ucha, powstają przy użyciu masy płynnej, która jest znacznie łatwiejsza do formowania. Po uzyskaniu odpowiedniego kształtu naczynia poddawane są suszeniu, a następnie trafiają do pieca, gdzie wypalane są w temperaturze 900 st C. Tym oto sposobem powstaje półfabrykat, zwany biskwitem, o charakterystycznej beżowej barwie.

Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu
Podczas zwiedzania manufaktury, w tle gipsowe formy wykorzystywane do nadawania kształtów
Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu
Proces suszenia
W dalszej kolejności biskwity poddawane są czyszczeniu i gładzeniu. Ręcznie usuwa się wszelkie nierówności oraz ostre krawędzie.

Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu
Tak wygląda proces oczyszczania i wygładzania
Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu
Te kubki po końcowym wypaleniu będą takiej wielkości jak ten gotowy
Na kolejnym stanowisku pracownicy sprawdzają każde naczynie pod kątem uszkodzeń, najmniejsze pęknięcie powoduje, że zostaje ono wyeliminowane z dalszych procesów. Nie oznacza to jednak, że takie naczynie zostaje wyrzucone, wręcz przeciwnie, tutaj nic się nie marnuje. Uszkodzone naczynia są mielone i można je ponownie wykorzystać.

Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu
Biskwity
Biskwity, które zostały uznane za pełnowartościowe, trafiają do malarni, a tam są pokrywane przepięknymi wzorami, które powstają przy użyciu farb podszkliwnych. Ceramika dekorowana jest głównie metodą stempelkową, a stempelki to nic innego jak małe gąbeczki, na których laserowo wycięto odpowiednie symbole. Pracujące na malarni Panie mają w głowie tysiące wzorów, a w rękach niesamowitą precyzję i doskonałość, co nas wprawiło po prostu w osłupienie.

Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu
Malarnia
Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu
I właśnie tak powstają te cudeńka
Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu
Ten piękny jasnofioletowy kolor po wypaleniu zmieni się w kobaltowy
Gdy dekorowanie naczyń jest zakończone, trafiają one w ręce kolejnych osób i poddawane są procesowi szkliwienia. Szkliwienie powoduje, że naczynia stają się białe i całkowicie zakrywają dekorację, ale taki stan utrzymuje się tylko do czasu kolejnego, końcowego wypalenia.

Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu
Proces szkliwienia
Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu
Piec używany do końcowego wypalenia
Po końcowym wypaleniu uzyskuje się pełnowartościową ceramikę, gotową do użytku, która jest twarda i odporna na uszkodzenia, a szkliwo staje się przeźroczyste, odsłaniając wykonaną wcześniej dekorację. Tym oto sposobem zwykły kawałek gliny zamienia się w najprawdziwsze dzieła sztuki, które można oglądać i kupować między innymi w firmowym sklepie. 

Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu

Warsztaty w Żywym Muzeum Ceramiki

Zwiedzanie Manufaktury to nie był jednak koniec naszej przygody, gdyż po zakończeniu oprowadzania przyszła pora na warsztaty ceramiczne. Po tym co zobaczyłyśmy na malarni nie mogłyśmy się doczekać kiedy same zasiądziemy przy stole i przy pomocy stempelków i farb udekorujemy swoje własne naczynie. Opcji warsztatów jest kilka, są warsztaty dla dorosłych jak i dla dzieci, te dla dorosłych mogą trwać od dwóch godzin do nawet 3 dni, te dla dzieci trwają około 45 minut. My zdecydowałyśmy się na wariant dla dzieci, a Wiki zamieniła się w małego ceramika i udekorowała swoją własną miseczkę, którą po szkliwieniu i końcowym wypaleniu otrzymamy kurierem do domu. Zabawa w dekorowanie była naprawdę fantastyczna i mimo braku wprawy w malowaniu metodą stempelkową, która wbrew pozorom wcale taka prosta nie jest, efekt końcowy przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania :-)

Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu


Żywe-Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu

Muzeum Ceramiki

Po opuszczeniu Manufaktury postanowiłyśmy zajrzeć jeszcze do Muzeum Ceramiki, które w doskonały sposób uzupełniło naszą wiedzę o bolesławieckiej ceramice. W muzeum można podziwiać eksponaty pochodzące z okresu od XV wieku po czasy współczesne. Miałyśmy też okazję obejrzeć 6-minutowy filmik przybliżający nam historię ceramiki.


Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu
Wystawa naczyń ceramicznych w Muzeum Ceramiki
Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu

Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu

Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu

Sklep Firmowy Zakładów Ceramicznych "Bolesławiec"

Nasza podróż przez świat ceramiki nie byłaby kompletna gdybyśmy nie udały się do firmowego sklepu Zakładów Ceramicznych "Bolesławiec". Zakłady Ceramiczne "Bolesławiec" są największym i najstarszym producentem bolesławieckiej ceramiki i mogą się pochwalić naprawdę imponującą ilością przepięknych wzorów. 

Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu
W sklepie firmowym Zakładów Ceramicznych "Bolesławiec"
Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu

Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu

Muzem-Ceramiki-w-Bolesławcu

Co jeszcze warto zobaczyć w Bolesławcu?

A na koniec postanowiłyśmy pospacerować uliczkami malowniczego Bolesławca. Najbardziej oczarował nas rynek otoczony pięknymi kamienicami i właśnie tutaj spędziłyśmy najwięcej czasu zachwycając się tym wszystkim co nas otaczało. Nawet kaprysy pogody nie były w stanie popsuć nam naprawdę bardzo dobrego wrażenia i chętnie wrócimy tutaj jeszcze raz, letnią porą. 

Bolesławiec-z-dzieckiem
Baszta obronna
Bolesławiec-z-dzieckiem
Bolesławiecki rynek otoczony malowniczymi kamieniczkami
Bolesławiec-z-dzieckiem
Ratusz
Bolesławiec-z-dzieckiem
Pieczęcie książąt piastowskich w Bramie Piastowskiej
Bolesławiec-z-dzieckiem
W tle Bolesławiecka Bazylika Maryjna
Bolesławiec-z-dzieckiem

Bolesławiec-z-dzieckiem
Piękny budynek Sądu Rejonowego
Świat bolesławieckiej ceramiki okazał się dokładnie takim jakim go sobie wyobrażałyśmy. Jest kolorowy, niesamowity i potrafi zaskoczyć. Jesteśmy pełne podziwu, że tradycje ceramiczne przetrwały w tym miejscu tyle wieków i mogą cieszyć nasze oczy po dziś dzień. Będąc w okolicy koniecznie trzeba tutaj zajrzeć i wziąć udział w ceramicznych warsztatach. Gwarantujemy, że na długo zapadną one w pamięci,

 Cenne wskazówki:

* Manufaktura w Bolesławcu znajduje się przy ulicy Gdańskiej 30. Przy Manufakturze działa firmowy sklep, w którym można kupić przepiękną, bolesławiecką ceramikę, istnieje możliwość płatności kartą.
* zwiedzanie Manufaktury jest możliwe tylko i wyłącznie po dokonaniu wcześniejszej rezerwacji terminu i odbywa się pod opieką przewodnika, który w interesujący sposób opowiada o poszczególnych etapach powstawania bolesławieckiej ceramiki
* termin zwiedzania można zarezerwować przez formularz online.
* zwiedzanie odbywa się od poniedziałku do piątku w godzinach od 7:00 do 14:00, w soboty od 7:00 do 13:00 oraz niedziele od 10:00 do 14:00. 
* zwiedzanie manufaktury zajmuje około pół godziny, podczas zwiedzania mamy możliwość podglądnięcia pracowników przy pracy.
* ceny biletów wstępów kształtują się następująco: 40 zł bilet normalny, 30 zł bilet ulgowy.
* w Manufakturze można wziąć udział w warsztatach ceramicznych, są warsztaty dla dzieci oraz dla dorosłych, więcej informacji można znaleźć tutaj
* Muzeum Ceramiki znajduje się przy ulicy Mickiewicza 13, niedaleko bolesławieckiego Rynku.
* zwiedzanie jest odpłatne i wygląda następująco: bilet normalny 10 zł, bilet ulgowy 5 zł.
* muzeum jest czynne od wtorku do soboty w godzinach od 10:00 do 16:00 oraz w niedzielę od 11:00 do 16:00
* w ramach biletu do Muzeum Ceramiki można także zajrzeć do Działu Historii Miasta przy ulicy Kutuzowej 14
* sklep firmowy Zakładów Ceramicznych "Bolesławiec" znajduje się przy ulicy Kościuszki 11 i jest czynny od poniedziałku do piątku od 7:00 do 18:00, w soboty od 8:00 do 17;00 oraz w niedzielę od 9:00 do 16:00

2 komentarze:

  1. Och, jak pieknie! Uwielbiam ceramike z Boleslawca, kojarzy mi sie z domem rodzinnym ;) Nasza lista miejsc do odwiedzenia w Polsce rosnie dzieki Wam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecamy to miejsce, na pewno będzie się Wam podobać. My za to, dzięki Wam, mamy już olbrzymią listę miejsc w Szkocji, które chcielibyśmy zobaczyć i musimy wreszcie coś zorganizować :D Tylko myślę, że nawet dwa miesiące urlopu będzie za mało ;-)

      Usuń

Copyright © RODZINNIE DOOKOŁA ŚWIATA , Blogger